AŁTAJ, ROSJA Czas PL+4h, 1 USD=61 rubli, Diesel 34 za litr. Jest prawie dwa razy taniej niż dwa lata temu gdy dolar kosztował 30 rubli ! Prawie, bo nasza złotówka też trochę straciła.
[2015-08-04]
Przekraczamy rano granicę i jesteśmy w Ałtaju.
W Kosh-Agach wymieniamy kasę. Za dolara płacą 61,64 rubla. Kupujmey karte SIM z netem (5 GB za 400 rubli). Wciągamy obiad. Tu jest jakoś dziwnie tanio.
Odbijamy na północ w kierunku Ułagan. Zatrzymujemy się w rybałce tutaj.
[2015-08-05]
Jesteśmy już w przecudnym Ałtaju. Spaliśmy w rybałce.
Tu krajobraz się nie mieści w obiektywie. Można trochę złapać w robiąc panoramy.
Odwiedzamy inne rybałki.
Mkniemy przez góry Górnego Ałtaju na zachód i dalej w kierunku Astany i Krutyni. Jedziemy traktem Czujskim wzdłuż rzeki Czuji
Na przełęczy przy pamiątkach spotykamy Turków jadących do Ułan Ude przez Mongolię. Polecamy północną drogę.
Odbijamy od głównej drogi na Gornoałtajsk i wjeżdżamy w boczną drogę w kierunku zachodnim ok 100 km do Ust-Kan.
Zakupy w Ust’kan. Kupujemy lokalne wędliny. Jest kiełbasa krakowska.
Wbijamy się w boczną dolinę w kierunku północnym tutaj.
Cudny klimat z poprzedniej epoki.
Biwakujemy tu. Jakimś cudem mamy szczątkowy zasięg szybkiego netu i przez chwilę słuchany trójki. Ze zdumieniem słuchamy o czym tam gadają i chyba tu zostaniemy.
[2015-08-06]
Biwak w górach tutaj.
VERTE…