14. Dziki zachód

[2015-08-01]

Poranek po nocnej wichurze. Zasłona z płachty biwakowej dała radę.
Macio upolował krowę ale jest zbyt koścista i nie nadaje się do spożycia.

SAMSUNG CAMERA PICTURES SAMSUNG CAMERA PICTURES

Główna czerwona droga z mapy papierowej (z Buutsagaan na zachód) nie istnieje i nawigacja poprowadziła nas przez cudne bezludzia na płn..-zach. do Khureemaral (to gdzieś tu) i dalej do Guulin.

SAMSUNG CAMERA PICTURES SAMSUNG CAMERA PICTURES SAMSUNG CAMERA PICTURES

Biwakujemy jakieś 200 km na płd.-wsch. przed Khovd w okolicach Darvi.

SAMSUNG CAMERA PICTURES SAMSUNG CAMERA PICTURES

Za nami 420 km pokonanych w ponad 10 godzin (było 20 km asfaltu przed  Altaji). Znaleźliśmy po drodze kilka kawałków drewna i mamy ognicho. Tu są komary.

[2015-08-02]

Tu czas jakoś inaczej biegnie. Kolejny poranek. W górach na horyzoncie leży jeszcze śnieg. W Ałtaj –do granicy– już tylko około 500 km.

SAMSUNG CAMERA PICTURES

Jedziemy do jaskiń Zencherjin Agui.

SAMSUNG CAMERA PICTURES SAMSUNG CAMERA PICTURES

Jest szumiący zimy potok, drzewa i góry.

SAMSUNG CAMERA PICTURES  SAMSUNG CAMERA PICTURES

Ruszamy do Khovd, po 20 km jest główna droga.
Na stacji niestety się nie mieścimy i jedziemy dalej.

SAMSUNG CAMERA PICTURES SAMSUNG CAMERA PICTURES

Widok na Khovd.

SAMSUNG CAMERA PICTURES SAMSUNG CAMERA PICTURES

Docieramy do Khovd. Wynajmujemy w hoteliku dwa prysznice z pokojami i robimy małą pauzę. Dzieci idą do pralki i a ja w poszukiwaniu gotówki zostaję porażony prądem w bankomacie. Opierając się o metalową ścianę i dotykając metalowej klawiatury jest spięcie. Sprytne !

SAMSUNG CAMERA PICTURES

VERTE…

 

 

Jedna odpowiedź do 14. Dziki zachód

  1. elkafoka pisze:

    Halo,
    bankomat – jak pastuch elektryczny. Ta przerwa na wypranie dzieci to na jak długo? Zdążą wyschnąć?
    Jakieś zdjęcie kulinarne – narodowych potraw z grilla?
    Narka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *